10 rad, które chciałabym usłyszeć zaczynając moją przygodę przed tablicą.

Czy są tu jacyś początkujący nauczyciele? Z rozrzewnieniem  wspominam moje początki w nauczaniu i pomyślałam, że podzielę się kilkoma wskazówkami jak w miarę bezstresowo rozpocząć rok szkolny i nie dać się zwariować! 

  1. Jeśli uczysz z podręcznika, zapoznaj się z książką nauczyciela. Znajdziesz tam całą masę pomysłów i wskazówek, a także dobrze rozpisane plany lekcji. Na początku pomoże Ci zaplanować strukturę lekcji i ułatwi jej przeprowadzenie.
  2. Napisz własny plan lekcji, krok po kroku. W zależności od Twoich preferencji, może być szczegółowy, ale zwykle wystarcza wypisanie na kartce punkt po punkcie kolejności ćwiczeń i pomysłów. 
  3. Poćwicz na sucho! Zamknij się w pokoju i spróbuj przeprowadzić wyimaginowaną lekcję, zwracając szczególną uwagę na instrukcje, które planujesz przekazać – możesz zapisać je w całości. Im krótsze i prostsze instrukcje tym lepiej – szczególnie na początku. Użyj gestów – po kilku zajęciach Twoi uczniowie przyzwyczają się do instrukcji i będzie im znacznie łatwiej. 
  4. Myśl pozytywnie! Twoje nastawienie jest bardzo ważne, idąc na lekcje z uśmiechem będzie Ci znacznie łatwiej. 
  5. Fajnie, jeśli czytasz blogi edukacyjne i czerpiesz nowe pomysły, ale nie znaczy to, że musisz wykorzystać wszystkie na raz. Najlepiej zaplanuj jedną nową aktywność i zobacz jak się sprawdzi. Dopiero później sięgnij po kolejne. 
  6. Przygotuj sobie emergency kit – niezbędnik rzeczy, które mogą Ci się przydać. Chusteczki higieniczne, małą butelkę wody, tabletki od bólu głowy, zapasowy pisak do tablicy, kilka zapasowych magnesów i długopisów, kilka zapasowych kartek. Dzięki temu skupisz się na przeprowadzeniu zajęć i będziesz wiedzieć, że w razie czego masz swój niezbędnik pod ręką. 
  7. Uśmiechnij się! Penny Ur radzi by każde zajęcia rozpoczynać i kończyć uśmiechem. Neurony lustrzane sprawią, że nasi uczniowie również się uśmiechną! 
  8. Przedstaw się i zapoznaj się z grupą. Nawiązanie pozytywnej relacji jest kluczowe na samym początku i bardzo ułatwia współpracę. Poznaj imiona wszystkich uczniów, używaj ich za każdym razem gdy się do nich zwracasz. Przygotuj kilka ćwiczeń na przełamanie lodów, tzw. icebreakerów. To pomoże rozluźnić atmosferę – pamiętaj, że prawdopodobnie Twoi uczniowie są równie zestresowani co Ty! 
  9. Jeśli nie wszystko pójdzie zgodnie z napisanym planem, nie martw się! Zwykle dokładnie tak jest. Po lekcji usiądź jeszcze raz ze swoim planem lekcji – odhacz punkty, które udało się zrealizować i przeanalizuj te, które pozostały. Co byś zmienił/a w tej lekcji? Co zrobił/abyś inaczej? Wykorzystaj te wnioski podczas planowania kolejnych zajęć. 
  10. Nie bój się zapytać! Nauczyciele to empatyczne bestie – bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki chętnie pomogą i podsuną Ci pomysły i źródła. Pamiętaj, że oni kiedyś tez zaczynali! 

Jakie wskazówki byście dorzucili od siebie? Czego najbardziej obawialiście się jako początkujący teachersi? Dajcie znać! 

Niezależnie od tego czy dopiero zaczynacie rok szkolny czy macie za sobą lata doświadczeń polecam Wam mojego ebooka „IceBreakers – The Ultimate Collection” gdzie opisałam 50 pomysłów na dobre i bezstresowe  rozpoczęcie roku! Ebook dostępny tu: https://www.paulinadolega.com/produkt/icebreakers-the-ultimate-collection-50-pomyslow-na-dobry-poczatek-roku/

P.S. Na zdjęciu selfie z pokoju nauczycielskiego z moich praktyk – chyba 2012 rok ? Enjoy!